Menu Zamknij

Czy należy zrezygnować z obcinania ogonów u prosiąt?

Coraz więcej mieszkańców UE interesuje się dobrostanem zwierząt produkcyjnych. Niektóre, jakkolwiek słuszne, postulaty związane z dobrostanem zwierząt, np. zapewnianie świniom większej przestrzeni, stoją w sprzeczności z innymi aspektami zrównoważonego rozwoju. Podwyższa to wyraźnie koszty produkcji i zwiększa emisję amoniaku i dwutlenku węgla. Niespójne w niektórych przypadkach prawo UE, ograniczając zdolność hodowców do osiągnięcia wyznaczanych celów środowiskowych, wpływa niekiedy negatywnie na cały sektor rolnictwa. Na przykład, żeby poprawić dobrostan i wprowadzić, zgodnie z nowym prawem, kosztowny system bezjarzmowy dla loch na porodówkach ryzykujemy większą liczbą przygniecionych prosiąt osesków przez lochy. W końcu jarzma na porodówkach wprowadzono przede wszystkim w celu ograniczenia tego problemu. Można powiedzieć, że wybrano mniejsze zło. W ostatnim czasie ukazały się i są lub będą wdrażane w krajach UE najnowsze zalecenia ekspertów EFSA dotyczące zdrowia i dobrostanu świń. W opracowaniach tych mowa m.in. o obcinaniu ogonów. Zespół ekspertów EFSA jednoznacznie opowiedział się za wycofaniem z powszechnie praktykowanego obcinania ogonów u prosiąt. Wskazał, że obcinanie ogonów powinno być dopuszczalne tylko w wyjątkowych sytuacjach, wtedy gdy zawodzą inne mechanizmy i środki zapobiegające zjawisku obgryzania ogonów (kaudofagia) i dopiero wówczas, gdy stwierdzi się u zwierząt pierwsze objawy tej stereotypii. Podstawą opinii EFSA w tym zakresie jest udowodniony naukowo przez wielu badaczy fakt sprawiania zwierzętom krótkotrwałego, a niekiedy trwającego kilka tygodni bólu związanego z zabiegiem obcinania (skracania) ogona.


Ten artykuł jest dostępny
tylko dla naszych cyfrowych prenumeratorów


Wykup dostęp

Already a member? Log in here
Opublikowano w4/2023